Świadectwo z kursu Filipa – Odbyło się bez fajerwerków

Witam !

Nazywam się Paweł. Chcę opowiedzieć o kursie Filipa. W jaki sposób wpłynął on na mnie?

Aby historia miała sens muszę zrobić krótki wstęp o swoim życiu. Mam 23 lata, wychowałem się w patologicznej rodzinie. Ojciec pijak i damski bokser. Gdy miałem 16 lat popełnił przy mnie samobójstwo. Mama rok później wyjechała zagranicę w celu zarobkowym. Mnie ogarniała pustka, która przez wiele lat była zapychana filozofią mistyką, narkotykami i sztuką. Osiągałem przeróżne ,,wysokie stany świadomości” połączenia ze wszechświatem, absolutem.

W wieku 21 lat byłem na tyle przeżarty ezoteryczną ideologią, że chciałem porzucić zwyczajny świat i pójść w  świat z gitarą, odżywiając się energią światła. Aż pewnego razu moja faza mnie przerosła. Grzyby halucynogenne zniszczyły mi mózg. Nic nie było takie samo.

Przez 2/3 lata ocierałem się o szaleństwo. Sytuacja w rodzinie do reszty się posypała, nie mogłem nikomu powiedzieć o swoim piekle. Zajęła się mną  moja dziewczyna i tylko dzięki niej żyję, funkcjonuję i jestem …

Przez ten cały czas szukałem Jezusa, ale zawsze byłem jakoś tak o krok, a to czasem  pomodliłem się, potem przestałem. Do kościoła nie chodziłem, bo wydawał mi się pozbawiony prawdziwości, wiary, ducha … Kojarzyłem go raczej jako miejsce dla dewotek. Grzechy dalej miały nade mną władzę, choć w życiu robiło się całkiem dobrze, to jednak dalej nie udało się wyjść ze schematów uzależnieniowych.

Aż w końcu zdarzyło się, że jakimś przypadkiem (?)  dostałem się na kurs Filipa. Po tym kursie coś we mnie ruszyło … Odbyło się bez fajerwerków. Niby wszystko jest tak samo, ale jednak jest inaczej.

Czuję w sobie wiarę, wydaje mi się, że pomalutku kiełkuje we mnie obecność Ducha Świętego. To co wydawało mi się śmieszne (kościół, msza), zyskało dla mnie sens, stało się prawdziwe i ważne. Jest dobre … po co miałbym się przeciwko temu buntować? To dodaje tylko siły w życiu. Bez tego jestem targany przez byle podmuch wiatru. Uważam, że dzięki temu kursowi moje życie może osiągnąć sens, którego szukałem całe życie. Wiem, że już tak jest, że jako człowiek upadam i będę upadać, ale wiem już dokąd iść i nie ma we mnie strachu. Dziękuję.

PAWEŁ

KategorieBez kategorii