W ostatnią niedzielę września (28 IX 14 r.) mogliśmy wszyscy razem pobyć i spędzić miło czas u Lidii i Tomka. Zebrała nas się dość liczna gromadka z obu wspólnot. W sumie razem z dziećmi było nas ponad 40 osób. Każdy przyniósł ze sobą co nieco do jedzonka i picia. Stoły, aż się uginały od przeróżnych smakołyków. Z ogniska była tradycyjnie kiełbaska, a na grillu smażyły się różne inne przysmaki. Był czas na wspólne śpiewy z gitarą, tańce, piłkę siatkową oraz dla wytrwałych karaoke. Oj dobry, bardzo dobry był to dla nas czas radości z przebywania razem. Oby do następnego.